Od czerwca do września wielu z nas zmagało się z najważniejszym egzaminem na studiach- obroną pracy dyplomowej. W naszym stowarzyszeniu działają zarówno studenci nauk humanistycznych jak i ścisłych (choć musimy szczerze przyznać, że tych pierwszych jest zdecydowana większość). Tematyka prac dyplomowych dotyczyła przeróżnych dziedzin- od prawa, przez stosunki międzynarodowe aż po matematykę czy nauki przyrodnicze. Chcielibyśmy się pochwalić kilkoma z nich. Studentom rozpoczynającym kolejny rok zmagań życzymy samych sukcesów!
Praca pt. "Badania stosowalności atmosferycznego stężenia pyłów zawieszonych jako znacznika wysokości warstwy mieszania w terenie wysokogórskim"
Praca pt. "Recurrence sequences connected with the m–ary partition function and their divisibility properties"
"W mojej pracy wprowadziłem nową klasę ciągów związanych z partycjami m-arnymi i badałem ich własności związane z podzielnością przez liczby naturalne. W szczególności otrzymałem rezultaty dotyczące ciągów partycji m-arnych i partycji m-arnych bez przerw. Pokazałem na przykład, że dla dowolnej liczby 2<h<m+2 w obu powyższych ciągach każda reszta modulo h występuje nieskończenie wiele razy".
Praca pt. "Opowieści biblijne we współczesnej kulturze popularnej na przykładzie filmu Noe. Wybrany przez Boga"
Praca pt. "Konstytucyjna regulacja wolności sumienia i wyznania"
"Interpretację regulacji prawnej i orzecznictwa, dotyczących wolności sumienia i wyznania, ilustruję poprzez analizę dzisiejszych problemów, takich jak klauzula sumienia, ubój rytualny, lekcje religii w szkole czy obecność krzyża w miejscach publicznych."
Praca pt. "Chińska ekspansja gospodarcza w Afryce"
Praca pt. "Kształtowanie wizerunku Andrzeja Dudy podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w Internecie na przykładzie Facebooka"
O Powstaniu Warszawskim należy pamiętać nie tylko w rocznicę jego wybuchu, ale przez cały okres jego trwania, a nawet dłużej – z takiego założenia wychodzą członkowie warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej, którzy w dniu 73. rocznicy zakończenia walk powstańczych w Warszawie postanowili przybliżyć jej mieszkańcom sylwetki niektórych bohaterów Powstania. 2 października członkowie oddziału wyszli na ulice stolicy, by rozdawać broszury zatytułowane „Nasi bohaterowie 1944 roku”.
W broszurach, opracowanych pod redakcją Aleksandry Stryjek, studenci z oddziału warszawskiego podzielili się swoimi historiami, związanymi z wybranymi Powstańcami, którzy są im szczególnie bliscy. Część z nich miała zaszczyt poznać swoich bohaterów osobiście, co do dziś stanowi wyjątkowe wydarzenie w ich życiu. Poprzez zredagowanie krótkiej broszury członkowie Stowarzyszenia pragnęli oddać hołd młodym warszawiakom z czasów okupacji, dla których najwyższą wartością była wolna i niepodległa Ojczyzna.
Rozdawanie broszur w centrum Warszawy stanowiło ponadto dobrą okazję do promocji Stowarzyszenia. Biorąc pod uwagę widoczne zainteresowanie części przechodniów, mamy nadzieję, że zadanie to udało się zrealizować.
Marta Płuciennik
|
Szanowny Panie Prezydencie,
Ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce w naszym kraju sprawiły, że postanowiliśmy zabrać głos. Na obecnym etapie debaty publicznej truizmem jest stwierdzenie, że wymiar sprawiedliwości potrzebuje reform. Oczywistym jest, że sędziowie powinni spełniać wysokie wymogi merytoryczne, a także etyczne. Nie może być miejsca na jakąkolwiek pobłażliwość wobec sędziów w przypadku udowodnionych przewinień dyscyplinarnych oraz łamania zasad etyki zawodu. Jednocześnie należy zwrócić uwagę na fakt i przedstawić go społeczeństwu, że gros problemów wymiaru sprawiedliwości nie wynika jedynie z nagannej postawy sędziów, a jest zdeterminowanych ułomnością systemu. Kluczowa jest debata nad tym, w jaki sposób doprowadzić do tego, aby umożliwić kontrolę nad władzą sądowniczą. Wbrew tej części przeciwników reform, która postrzega tę kontrolę jako zamach na demokrację, rozumiemy, że jej istnienie jest właśnie fundamentem państwa demokratycznego.
Jest to jednak temat trudny, ponieważ nie można dopuścić do tego, aby sędziowie byli zmuszeni kierować się w wydawanych wyrokach opinią publiczną lub zdaniem polityków. Byłoby to jawnym pogwałceniem zasady niezawisłości sędziowskiej. Niemniej jednak głosy w debacie publicznej dotyczące tego, że koniecznym jest wprowadzenie mechanizmów kontrolnych trzeciej władzy należy traktować z pełną powagą. Nie może mieć dłużej miejsca sytuacja, w której środowisko sędziów stanowi samokontrolującą się korporację. Uważamy za uprawnione tezy, że ta samokontrola nie działa w sposób poprawny, a jakość pracy sądów bywa niska. Krytyki wymaga również przewlekłość postępowań – skutek trybu organizacji pracy sądów oraz wiele innych aspektów, które dotykają obywateli będących stroną postępowań sądowych.
Z tego też powodu konieczna jest reforma. Ma ona dwie płaszczyzny – ogólną oraz merytoryczną. W aspekcie ogólnym została postawiona trafna diagnoza i wierzymy, że zarówno działania rządu RP jak i Pana Prezydenta są niezmienne, a determinacja do przeprowadzenia zmian, o czym świadczy podpisanie ustawy o sądach powszechnych, pozostanie niezachwiana. Ubolewamy jednak nad faktem, iż każdy głos krytyki względem szczegółowych zapisów reformy jest traktowany jako głos w obronie status quo i atak na autorów proponowanych przepisów. Nie możemy zgodzić się z takim typem myślenia, gdyż utrudnia ono wypracowanie najlepszej możliwej treści przepisów.
Jeśli chodzi o płaszczyznę, którą stanowią zapisy szczegółowe ustaw, pragniemy wyrazić poparcie dla działań podjętych przez Pana Prezydenta. Można bowiem było odnieść wrażenie, iż głównym celem była wymiana kadrowa, zaś aspekt zmiany systemowej nie został dopracowany. Jako że jesteśmy stowarzyszeniem skupiającym osoby o poglądach konserwatywnych, republikańskich, prawicowych i centroprawicowych, uważamy ten drugi aspekt za szczególnie istotny, od którego winny zacząć się dyskusje o reformie.
Diagnozujemy, że rozwiązania tymczasowe, m. in. polegające na zwiększeniu kompetencji ministra sprawiedliwości, nie są dobrze przyjmowane przez społeczeństwo, które powinno być w klarowny sposób informowane o holistycznej wizji zmian i planowanym efekcie końcowym. Brak tej wizji i mglisty zarys tego, co czeka nas w efekcie reformy uważamy za główne źródło społecznego zaniepokojenia. Przedstawiając propozycje legislacyjne w jasny i klarowny sposób stwarzamy szansę na zbudowanie w Polsce trwałych i stabilnych instytucji, będących fundamentem wiarygodnego i godnego zaufania państwa, uczciwych reguł w życiu gospodarczym i społecznym oraz równych szans dla obywateli Rzeczypospolitej.
Z naszej perspektywy symptomatyczne jest to, że uczestnikami protestów byli w zauważalnej części młodzi ludzie, którzy w dużej mierze przyczynili się do wygranej obecnej opcji rządzącej w 2015 r. Dlatego też trudno nam się zgodzić z opiniami, iż można stosować w tym przypadku analogie do innych protestów, które można było obserwować w Polsce od początku rządów obecnej koalicji.
Ponad dwa lata temu w czasie kampanii prezydenckiej zdecydowaliśmy się udzielić Panu swojego poparcia. Ten krok był podyktowany nie tylko podzielaniem szeregu diagnoz dotyczących sytuacji społecznej, politycznej czy gospodarczej Polski. Wierzyliśmy i nadal wierzymy, że w naszej Ojczyźnie spór polityczny może być prowadzony w innym stylu, a niezbędne reformy realizowane przy możliwie najmniejszych napięciach społecznych. Pokolenie młodych osób, z których wiele protestowało przeciw reformie sądów, ukształtowane zostało, naszym zdaniem, w podobnym duchu. To pokolenie, potrzebuje głosu środka - głosu rozsądku. Nie jest nim narracja przeciwników reformy.
Ubolewamy, że najdonośniejszy głos w środowisku sędziów zabierają osoby, których wypowiedzi mogą być interpretowane jako uprawianie polityki. Taka postawa stoi w sprzeczności z etyką sędziowską i wymogiem apolityczności i stanowi najlepszy dowód na to, że reformy w obu zaznaczonych na wstępie płaszczyznach są niezbędne, a ich wprowadzenie napotykać będzie na opór. Pozamerytoryczne wypowiedzi sędziów szkodzą wizerunkowi tej grupy zawodowej.
Wierzymy jednak, że systemowe spojrzenie na sprawę oraz dobra polityka informacyjna dotycząca reformy pozwolą na złagodzenie społecznych napięć i przekonanie do zmian tych, którzy poczuli zaniepokojenie wcześniejszym trybem i sposobem ich wprowadzenia oraz treścią niektórych szczegółowych zapisów ustaw.
Deklarujemy wsparcie dla Pańskich działań. Pragniemy zapewnić o naszej gotowości do uczestnictwa w tym procesie. Przede wszystkim jednak życzymy Panu Prezydentowi powodzenia i ufamy, że przypisana Panu rola zostanie wykorzystana do stworzenia reformy sądownictwa, która zyska poparcie większości społeczeństwa.
Z wyrazami szacunku,
Maciej Skotnicki- Prezes Zarządu Głównego
Monika Wojtkowiak- Wiceprezes ds. mediów i promocji
Gniewomir Śpiołek- Wiceprezes ds. finansów
Marlena Bodo- Skarbnik
Słoneczna sobota końca maja w Krakowie. Wawel tętnił życiem jak dawniej ze względu na tłumnie odwiedzających to miejsce zwiedzających. Pomiędzy krużgankami wawelskimi siedziały dwie niepozorne dziewczyny. Nagle podeszła do nich trójka osób i niepewnym głosem zapytała:
-Panie, a zawżdy to wy strzeżecie tego miejsca? Myśmy drużyna dzielnych rycerzy przybyli zdobyć skarb tu ukryty.
Odpowiedziały:
-Myśmy to. Zanim jednak otrzymacie odpowiedzi na nurtujące was pytania będziecie musieli coś dla nas zrobić i udowodnić, że godni jesteście skarbu...
W międzyczasie w kilku, zupełnie różnych, lecz równie charakterystycznych miejscach Krakowa inni wtajemniczeni strzegli swoich punktów, czekając na śmiałków, którzy podjęliby się rozwiązania zagadek. Wszystkie miejsca łączyła jedna rodzina. Rodzina panująca w Polsce od końca XIV do końca XVI w. Rodzina Jagiellonów.
W Krakowie w sobotę, 27 maja 2017 roku, odbyła się gra miejsca „Odzyskać skarb Jagiellonów”. Została zorganizowana przez krakowski oddział stowarzyszenia. Autorkami gry są członkinie oddziału Aleksandra Górecka i Katarzyna Stasiak. Gra miała na celu przybliżenie w przystępny sposób wydarzeń i miejsc związanych z tą dynastią innym osobom. Powstała przy współudziale Krakowskiego Centrum Kinowego ARS, Muzeum Narodowego w Krakowie i Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Instytucje te wsparły działania stowarzyszenia swoją wiedzą, a dla uczestników przygotowały cenne nagrody. W grze wzięło udział kilkanaście zespołów, co pokazało, że ten typ edukacji może trafić do wielu osób.
Historyczne gry miejskie, regularnie organizowane w maju przez oddział krakowski, wpisały się na stałe w kalendarz imprez w Stołecznym Królewskim Mieście Krakowie.
Krzysztof Cieniawski, Kraków
Jak tu począć? - łódzka konferencja o niepłodności
O tym, że niepłodność jest problemem coraz bardziej powszechnym, o którym jednocześnie wciąż mało wiemy, może świadczyć już sama frekwencja podczas konferencji „Jak tu począć – czyli o niepłodności okiem ekspertów”.
11 maja 2017r. do Centrum Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi przybyło wielu uczestników, zwłaszcza studentów kierunków medycznych, chcących poznać tajniki zjawiska niepłodności przedstawionego przez profesjonalistów, którzy z tematem spotykają się
w codziennej praktyce zawodowej.
Konferencję otworzyła Prezes łódzkiego oddziału stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej Maria Olechowska, po czym głos zabrał pierwszy zaproszony ekspert, dr n. med. Joanna Smyczyńska z Kliniki Endokrynologii i Zaburzeń Metabolicznych Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Przedstawiła nam m.in. na czym polega model Creightona wśród innych modeli naturalnego poczęcia, a także podkreśliła, że w przeciwieństwie do metody in vitro, naprotechnologia nie niesie ze sobą wątpliwości moralno-etycznych. Pokazała także przykładowe wyniki uzyskane w klinice potwierdzające, iż po interwencjach kliniki nastąpiła zmiana cyklu u kobiet, a co za tym idzie, zwiększyły się szanse na poczęcie dziecka.
Drugie wystąpienie dotyczyło wpływu czynników środowiskowych, czyli tzw. pseudohormonów na płodność wśród mężczyzn. Dr hab. n. med. - Renata Walczak – Jędrzejowska z Katedry Andrologii i Endokrynologii Płodności na UM w Łodzi wskazała na tytoń, używki, bliska odległość laptopów, złe odżywianie, a także korzystanie z sauny jako katalizatory niepłodności. Wystąpienie to wzbudziło zaciekawienie wśród uczestników i zaowocowało wieloma pytaniami ze strony publiczności.
Jak okazało się po kolejnej prezentacji leczenie niepłodności generuje wątpliwości etyczno-prawne. Dr Błażej Kmieciak, doktor nauk społecznych i bioetyk, przedstawił na wybranych przykładach, że regulacja ustawowa nie zawsze idzie w parze z tym, co dzieje się w praktyce na co dzień. I tak, w kwestii in vitro debata w Polsce wśród prawodawców rozpoczęła się dopiero w 2006 r., podczas gdy problem leczenia niepłodności od lat był już obecny. Opowiedział, że najtrudniejszym problemem w całej procedurze, a zarazem najbardziej pomijanym jest rozwój emocjonalny kobiety, która nierzadko potrzebuje równocześnie z pomocą medyczną, pomoc psychologa.
Wystąpieniem kończącym konferencję było zagadnienie psychologicznych i seksuologicznych przeszkód w poczęciu dziecka. Jak uświadomiła nas seksuolog dr Elżbieta Wróblewska, oprócz bycia zdolnym biologicznie do poczęcia, para musi być także zdolna psychologicznie.
Konferencja zakończyła się ostatnią serią pytań od publiczności. Wszyscy wyszli po spotkaniu z wiedzą z różnych dziedzin, dzięki czemu uczestnicy mogli spojrzeć na kwestię leczenia niepłodności o wiele szerzej.
W dniu 8 kwietnia odbyło się walne zebranie członków naszego stowarzyszenia. To coroczne spotkanie, na które zjeżdżają się studenci ze wszystkich ośrodków akademickich, gdzie prowadzimy swoją działalność. Zebranie poprzedził wykład prof. Janusza Odzemkowskiego, historyka Uniwersytetu Warszawskiego, który w przeszłości pełnił funkcję m.in. kierownika Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Po części sprawozdawczej nadszedł czas na uzupełnienie składu Prezydium i formalne przypieczętowanie zmian na stanowiskach prezesów kilku oddziałów.
Po kwietniowym zebraniu walnym nowy skład Zarządu Głównego przedstawia się następująco:
Maciej Skotnicki - prezes Zarządu Głównego
Gniewomir Śpiołek - wiceprezes Zarządu Głównego
Monika Wojtkowiak - wiceprezes Zarządu Głównego
Marta Płuciennik - sekretarz
Filip Wielanier - rzecznik prasowy
Wojciech Kawalec - prezes oddziału krakowskiego
Paweł Mossakowski - prezes oddziału warszawskiego
Zuzanna Rakowicz - prezes oddziału poznańskiego
Maria Olechowska - prezes oddziału łódzkiego
Marta Grabowska - prezes oddziału toruńskiego
Jakub Lasota - prezes oddziału wrocławskiego
Aleksy Guzowski - prezes oddziału gdańskiego
Marek Michałek - prezes oddziału śląskiego
Artur Micek - prezes oddziału rzeszowskiego
Grzegorz Fiuk - prezes oddziału opolskiego
Stanowisko organizacji pozarządowych
w sprawie funkcjonowania funduszy norweskich
Wyrażamy sprzeciw wobec obecnie przyjętego modelu wydatkowania środków z finansowanych głównie przez Norwegię funduszy EOG na działania organizacji pozarządowych. Ma on formę faktycznego monopolu jednego podmiotu, który został upoważniony do ich przekazywania innym organizacjom – założonej przez George’a Sorosa Fundacji im. Stefana Batorego, współpracującej w ostatnich latach z Polską Fundacją Dzieci i Młodzieży.
Środki, które Norwegia i inne państwa są zobowiązane przekazywać w zamian za dostęp do wspólnego rynku, są przez Fundację Batorego w znacznej części wykorzystywane do wspierania organizacji mających wyraźnie ideologiczny profil działania i kwestionujących podstawowe zasady polskiego ustroju konstytucyjnego. Jesteśmy zdania, że dysponowanie środkami publicznymi przeznaczonymi dla NGO powinno odbywać się z poszanowaniem zasad pluralizmu i bezstronności.
Wśród szeregu kontrowersyjnych inicjatyw, które uzyskały wsparcie, wymienić można projekt „Równość małżeńska dla wszystkich”, w ramach którego stworzona została strategia lobbingowa na rzecz podważenia potwierdzonego w polskiej Konstytucji rozumienia małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Wielokrotne dofinansowanie otrzymało warszawskie stowarzyszenie „Lambda” na cykl szkoleń i happeningów dla aktywistów LGBT. Zaniepokojenie budzi także dofinansowanie projektu Fundacji na rzecz Różnorodności Polistrefa, która jawnie zadeklarowała, że uzyskane środki przeznaczy na działania służące ograniczeniu realizacji konstytucyjnego prawa do edukacji religijnej w szkołach publicznych.
Łącznie dysponujemy listą ponad stu silnie nacechowanych ideologicznie projektów, które otrzymały dofinansowanie w kwocie od 50 do 350 tys. złotych. Przynajmniej kilkanaście milionów złotych zostało przeznaczonych na samo wspieranie pozbawionej naukowych podstaw ideologii gender oraz budzących społeczny sprzeciw kontrowersyjnych postulatów politycznych aktywistów LGBT. Kwotę tą należy uznać za zawrotną, biorąc pod uwagę niedofinansowanie pozostałych organizacji sektora pozarządowego.
Środki zostały rozdysponowane w sposób skrajnie scentralizowany i niewiele z nich trafiło do organizacji spoza Warszawy i kilku największych miast. Spośród 620 projektów zrealizowanych w całym kraju aż 245 (niemal 40%) zrealizowano w stolicy, dalszych 51 w Krakowie. Tymczasem w całym województwie opolskim pieniądze przyznano jedynie 2 projektom, w świętokrzyskim - 4, podkarpackim - 10, a w podlaskim - 14. Nawet biorąc pod uwagę niższą liczbę ludności w tych województwach proporcje są zaburzone kilkudziesięciokrotnie: gdy w Warszawie jeden projekt przypada na 7 121 mieszkańców, w województwie opolskim - na 498 000. Wiele organizacji w tej samej perspektywie kilkukrotnie otrzymało granty.
Jedną z kluczowych wartości, jaką powinien się charakteryzować sektor organizacji pozarządowych, jest pluralizm. To właśnie mnogość idei, koncepcji, pomysłów i rozwiązań jest tym, co definiuje organizacje pozarządowe oraz sprawia, że skutecznie realizują swój cel. Sytuacja, w której jeden podmiot dysponuje ogromną kwotą 150 milionów złotych, przeznaczając ją w przeważającej części na wsparcie wąskiej grupy beneficjentów, jest nie tylko sprzeczna z tymi zasadami, ale szkodliwa dla rozwoju całego sektora i tym samym hamuje rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
Dlatego utrzymanie status quo modelu wydatkowania środków pochodzących z Mechanizmu Finansowego EOG budzi nasz zdecydowany sprzeciw. W kolejnej perspektywie finansowej dysponowanie środkami powinno zostać zorganizowane w sposób dający gwarancje pluralizmu, bezstronności i poszanowania wartości konstytucyjnych. Oczekujemy stworzenia mechanizmów prawnych, które zapewnią transparentność wydatkowania środków i zagwarantują równe szanse w dostępie do nich organizacjom ze wszystkich obszarów kraju.
Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej (inicjator apelu)
Stowarzyszenie Odra-Niemen
Stowarzyszenie Młodzi dla Polski
Stowarzyszenie Inicjatywa Historyczna
Fundacja Republikańska
Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej
Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza
Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny
Instytut Jagielloński
Fundacja im. Janusza Kurtyki
Fundacja Służba Niepodległej
Fundacja Normalna Kultura
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
Fundacja Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom
Stowarzyszenie Trzy Kropki
Stowarzyszenie Solidarni 2010
Stowarzyszenie Pokolenie
Fundacja Polska Jutra
Fundacja dla Rzeczypospolitej
Fundacja Kompania Kresowa
Stowarzyszenie Dobro Wspólne Ojczyzna
Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych „Szczęśliwy Dom”
Fundacja Vide & Crede
Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów
Wolne Miasto Łódź
Podlaski Instytut Rzeczpospolitej Suwerennej
Fundacja "Żołnierzy Wyklętych"
Fundacja W Kręgu Kultury
Fundacja Jacka Maziarskiego
Fundacja Życie
Towarzystwo Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko–Podolskiej
Fundacja im. Kazimierza Wielkiego
Związek Żołnierzy NSZ
Fundacja „Obok Nas”
Stowarzyszenie „Przeszłość-Przyszłości”
Stowarzyszenie im. Kazimierza Wielkiego
Fundacja Amor Patriae
Fundacja „Łączka”
Polonia Semper Fidelis
Stowarzyszenie Rodzin im. bł. Mamy Róży
Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" w Lublinie
Fundacja Inicjatyw Młodzieżowych
Stowarzyszenie Śląskie Centrum Kultury
Fundacja Rozwoju Polski
Związek Dużych Rodzin 3+ Oddział Gdańsk
Inicjatywa Stop Seksualizacji Naszych Dzieci
Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Legnickiej
Stowarzyszenie Przedsiębiorców i Rolników „Swojak”
Konfederacja Kobiet RP
Stowarzyszenie Koliber
Strona 4 z 6
Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej
Adres korespondencyjny:
ul. św. Filipa 23/3, 31-150 Kraków
WWW.STUDENCIDLARP.PL
Adres korespondencyjny oddziału warszawskiego:
Fundacja im. Janusza Kurtyki
Areszt Śledczy Warszawa-Mokotów
ul. Rakowiecka 37
02-251 Warszawa
z dopiskiem "do Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej"